sobota, 16 lutego 2013

Sobota, 16 lutego 2013r.

+
Łk 5,27-32
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: Pójdź za Mną. On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim. Potem Lewi wyprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami? Lecz Jezus im odpowiedział: Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników.
Wydawać by się mogło, że jesteśmy niczym przed Bogiem i niestety trochę w tym prawdy jest. Ale jest dzięki Opatrzności jeszcze druga strona medalu. Jedyni, niepowtarzalni jesteśmy. Wyjątkowi. Tak każdy, tylko nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Dobrze i wygodnie mieć pretensje i żale do całego świata, ale może się okazać (i najczęściej tak jest), że Jezus w gościnę przyjdzie właśnie do mnie. I będą się dziwić, że do grzesznika poszedł w gościnę…
Kiedyś na początku, może trochę później powstał jeszcze w seminarium, ale jakże jest aktualny:

***
Na drodze stoi mur
gruby wysoki obejść
się go nie da
Ale co robić by mur ten pokonać zwyciężyć
do przodu
Siła potrzebna jest siła
Boska a w ludzkim ciele ukryta
i w chlebie jest obecna
na zawsze
przebije mur niezgody
(WSD, 25.09.2007)
xmk

piątek, 15 lutego 2013

Piątek, 15 lutego 2013r.


+
Mt 9,14-15
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.

Jezus zawsze zaskakuje nas swoimi odpowiedziami, czasem są one zupełnie niezrozumiałe, często dziwne, bywa, że zaskakujące, ale zawsze prawdziwe i to jest piękne. Czas postu jest czasem nawracania, ale radości, że On jest, bo przyjdzie moment na te kilka dni, że tabernakulum opustoszeje i zastaniemy sami. Wtedy okaże się czy post dał jakiś efekt…
Zrobiło się ciemno chyba nawet zupełnie
Ciemno i samotnie
I nawet nadzieja taka niewyraźna
Choć ona przecież zawsze zostaje
Ale wytrwasz bo przecież o tym mówił
Mówił ale czy zrozumiałem
Czy się choć trochę przejąłem
Zrobiło się ciemno chyba nawet zupełnie
Czy mam w głowie Słowa
Słowa nadziei

środa, 13 lutego 2013

Środa Popielcowa, 13 lutego 2013r.

+
Mt 6,1-6.16-18
Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

To nie jest takie proste rozpocząć święty czas przygotowania. Kto z nas nie potrzebuje takiej pochwały od ludzi, takiego zauważenia? Czy jest to próżne? Nie wiem. To chyba zależy od wewnętrznej postawy danego człowieka. Dać świadectwo wiary jest też istotne. Pozwólmy więc Jezusowi oczyszczać intencje, tak wewnętrznie i nie bać się. Może się zdarzyć, że ze wstydu, pod pretekstem pokory nie pokarzemy swojej przynależności do Jezusa.
Modlisz się, pościsz, ofiarujesz
w ciszy, w ukryciu
sam już nie wiesz
chcesz tak po Bożemu
i dobrze On już wie
i kocha
xmk

wtorek, 12 lutego 2013

Wtorek, 12 lutego 2013r.

+
Mk 7,1-13
U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I /gdy wrócą/ z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych /zwyczajów/, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami? Odpowiedział im: Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, /dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie/. I mówił do nich: Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: Czcij ojca swego i matkę swoją oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie. A wy mówicie: Jeśli kto powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem /złożonym w ofierze/ jest to, co by ode mnie miało być wsparciem dla ciebie - to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ni dla matki. I znosicie słowo Boże przez waszą tradycję, którąście sobie przekazali. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie.

Tak sobie pomyślałem, że może tak się zmobilizować i pisać kilka słów o codziennej Ewangelii? Może tak trochę poetycko... Takie jest moje marzenie i potrzeba, ale nie wiem jak Góra więc zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.
xmk