środa, 16 października 2013

Środa, XXVIII tygodnia zwykłego

Łk 11, 42-46
Jest pewne niebezpieczeństw, że te wszystkie biada przyklejają się do nas i tak bezszelestni pozostają. Może być też tak, że ślemy te biada na innych, oczywiście gorszych od nas. Zastosować do siebie i groby i obłudników... Często patrzę na siebie i widzę te wszystkie biada w postępowaniu, jednocześnie bardzo szybko się usprawiedliwiając, że tak musi być, że postępuję w odpowiedzi na takie czy inne zachowanie. A gdzie się podział nasz radykalizm  Słowo oczywiście nie jest powszechnie lubiane, a raczej znienawidzone. Trzeba do niego powrócić bo utoniemy w rozmywaniu rzeczywistości i już niedługo nie będziemy sami potrafili odróżnić dobra od zła.
Dziś w szkole zapytali mnie młodzi maturzyści kiedy w Polsce zacznie się sprzedawać i zamykać kościoły. To pytanie zostawiam do refleksji z echem owego biada skierowanym do mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz