+
J 19,25-27
Obok krzyża Jezusowego
stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria
Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego
miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia:
Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
W trudne doświadczenie i miejsce
wiedzie nas Kościół w Uroczystość NMP Królowej Polski. Zgadza się, historia
nigdy nas nie rozpieszczała i na ile poznamy dzieje Narodu Polskiego, zauważymy
starcie z brutalną rzeczywistością. Jednak zawsze to właśnie Maryja dawała siłę
i moc do zwycięstwa. Życie człowieka, moje i Twoje czytelniku, jest takim
ciągłym wojowaniem z codziennością: dom, rodzina, praca zawodowa, szkoła,
kłopoty finansowe, trudności z wiarą itd. Popatrz zawsze na Krzyż i stojąca pod
Krzyżem Matkę. Nigdy nie opuściła swego Syna, co więcej, gdy odszedł zabrała
Jana (mnie i Ciebie). Traktowała podejrzewam tak samo jak Jezusa. Taka jest
Matka Boga. Taka jest Królowa, taka jest Matka nasza. Dziękuj dziś Bogu za
ziemską matkę, dziękuj za Niebieską i polecaj się bo Matka ukoi twe serce.
Patrz na Nią, ucz się i niech twoje serce rwie się w tych dniach do wyśpiewywania
poszczególnych wezwań litanii loretańskiej.
xmk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz