czwartek, 23 maja 2013

Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana

+
J 17, 1-2. 9. 14-26
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł:
"Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. 
Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. 
Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. 
Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. 
Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. 
I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś. 
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. 
Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich".
Kolejny raz w ciągu roku stajemy wobec tajemnicy kapłaństwa. Jest to tajemnica zakryta dla nas, rozum ludzki nie jest w stanie ogarnąć sakramentu kapłaństwa. Nawet aniołowie nie potrafią sprowadzić Ciała Pana Naszego na ołtarz. Dzieje się to przez ręce i słowa kapłana. Nie ukrywam, wiele mamy do zarzucenia kapłanom, jedni są alkoholikami, inni liczą na pieniądze (bardzo często potrzebne zresztą), są tacy, którzy nie liczą się ubogimi, nie lubią dzieci, źle mówią…. Można mnożyć. To, że potrafią za łaską wybrania przez Boga więcej odo aniołów, to jednak nie czyni ich aniołami, są ludźmi. Każdy z nas kapłanów zdąża do tego wzoru Najwyższego Kapłana Jezusa. Módl się więc czytelniku za kapłanów, nie zostaw ich samym sobie. Bez nich nie dostaniesz się do nieba. Zawstydziła mnie kiedyś Dominika, mądra studentka. Kiedy trochę zacząłem narzekać na duchownych powiedziała: zawsze nas ksiądz uczył szacunku dla kapłanów, nawet gdyby byli bardzo trudni i słabi to są kapłanami. Zamilkłem było mi wstyd. Może więcej trzeba takich zamilknięć, a bardziej pożyteczna będzie modlitewna mowa.
xmk


1 komentarz: