Mt 7,7-12
Jezus powiedział do swoich uczniów: Proście, a będzie wam dane; szukajcie,
a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje;
kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o
chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu
węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim
dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre,
tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie
czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.
Zawsze mnie przerażały te słowa. Wszystko co byście chcieli żeby wam ludzie czynili i wy im czyńcie… Przecież tyle się robi. Ja
nie zawsze pragnę tego samego, to takie mocno niebezpieczne. Potem się dziwie, że
różnie jest w życiu. Ale czy ja nie czynię podobnie? To właśnie słowa Jezusa.
To słowa żywe, one mają moc. Ale najczęściej to tak bardzo dużo zależy ode mnie.
Proś! O co? O to by czynić miłość. Ona wróci i to bardzo szybko…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz