czwartek, 17 kwietnia 2014

Wielki Czwartek, 2014r.

Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?" Jezus mu odpowiedział: "Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później to będziesz wiedział". Rzekł do Niego Piotr: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał". 
Walczymy często z uzdrawiającą mocą Chrystusa. Wiemy lepiej, że przecież sobie poradzimy i niekoniecznie jest potrzeba angażowania w to samego Jezusa. Nie wszystko jest w naszym zasięgu więc po co się szarpać. Pozwolić Mu obmywać nasze nogi, to nie wstyd, nie wyraz nieumiejętności, ale zależności od Jezusa, która jest oczywista, ale często przez nas zagłuszana i odsuwana na bok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz